Hałda w Siechnicach to ok. 3,5 miliona ton ziemi oraz stopu żelazochromu używanego do wzbogacania stali. Powstała w czasach PRL-u, gdy siechnicka huta pracowała pełną parą. Zakładu już nie ma - w 1990 roku zamknięto tam produkcję. Wkrótce potem górę pohutniczych odpadów przykryła cienka warstwa ziemi. Na hałdzie pojawili się za to ludzie, którzy zajmują się nielegalnym wydobyciem żelazochromu. Dla niektórych mieszkańców gminy Święta Katarzyna było to jedyne źródło utrzymania. Dziennie można było ...
Hałda w Siechnicach to ok. 3,5 miliona ton ziemi oraz stopu żelazochromu używanego do wzbogacania stali. Powstała w czasach PRL-u, gdy siechnicka huta pracowała pełną parą. Zakładu już nie ma - w 1990 roku zamknięto tam produkcję. Wkrótce potem górę pohutniczych odpadów przykryła cienka warstwa ziemi. Na hałdzie pojawili się za to ludzie, którzy zajmują się nielegalnym wydobyciem żelazochromu. Dla niektórych mieszkańców gminy Święta Katarzyna było to jedyne źródło utrzymania. Dziennie można było zarobić na hałdzie nawet do 100 zł.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
Do połowy lat 90. działała zbrojeniowa huta stali chromowej Czechnica – pozostałością po niej jest wielka hałda usypana z popiołów i odpadów produkcyjnych zakładu. Materiał ten zawiera duże ilości metali ciężkich, a znajduje się w odległości 300 metrów od terenów wodonośnych Wrocławia. Samą hutę zamknięto w wyniku protestów mieszkańców Wrocławia. Informacja na temat likwidacji hałdy . |
|||||||||||||||||||||||||
|
||
Hałda na innych fotografiach | ||